Historia kuba

HistoriaPierwszym Europejczykiem, którego noga wkroczyła na Kubę (w miejscu dzisiejszego miasta Baracoa na północno-wschodnim cypie wyspy) był 28.10. 1492 Krzysztof Kolumb. Przypłynięciem łodzi Santa Maria, Pinta oraz Nina na Kubę i na sąsiednie wyspy rozpoczyna się odkrywanie i podbijanie Nowego Świata. Po penetracji wyspy był Kolumb tak zafascynowany pięknością wyspy, że oznaczył ją najpiękniejszym miejscem, jakie ludzkie oko kiedy widziało. Pod wpływem błędnych danych wejściowych (mniejsza średnica kuli ziemskiej, niedokładności w książkach podróżniczych Marca Pola) Kolumb myślał, że jest o wiele dalej, kawałek od docelowych Indii i Chin, gdzieś u wysp japońskich...

Przybyciem flotylli Kolumba jest los tego raju przesądzony. Na początku 16-tego wieku buduje Diego Velásques pierwsze hiszpańskie miasta na wyspie - Trinidad, Hawanę, Santiago de Cuba, Baracoa, Sancti Spiritus. Kuba staje się hiszpańską bazą do podboju i odkryć Nowego Świata. Roku 1519 na podstawie pełnomocnictwa Velasquesa wypływa z Hawany 5 łodzi w kierunku wybrzeża meksykańskiego pod dowództwem do tego czasu nieznanego młodego szlachcica Hernanda Cortéze. W sierpniu 1521 po dramatycznych starciach pełnych brutalności, torturowania i podstępów za pomocą kilka set Hiszpanów lega w gruzach duża rzesza Azteków (obszar dzisiejszego Meksyku) a korona hiszpańska zyskuje źródło bajkowego bogactwa. W śladach Cortéza później wyrusza Pizarro, Quesada oraz dalsi konkwestadorzy. Po rzeszy Azteków zdobyta i zniszczona jest rzesza Inków (obszar dzisiejszego Peru) a z kontynentu amerykańskiego wyruszają do Europy hiszpańskie łodzie pełne złota, srebra i innych skarbów. Łodzie pełne złota ale oczywiście interesują piratów, którymi w danym czasie były pełne Karaiby. Z tego powodu został wprowadzony system, że przed wypłynięciem do Europy łodzie grupują się w Hawanie do konwoi, otrzymują eskortę zbrojną a dopiero potem wypływają na długą podróż przez Atlantyk. Walkę z mocnym oceanem ale dużo galeonów przegrywa i do dziś tu czeka, wraz ze swoim bajkowym skarbem, gdzieś na morskim dnie na swojego odkrywcę …

HistoriaW 18-tym wieku przybywają na Kubę plantatorzy z Haiti, którzy uchylili się tu wraz ze swoimi niewolnikami przed powstaniem. Rozpoczyna się dalszy ważny etap w rozwoju kraju, etap produkcji cukru i rumu. Kuba bardzo szybko staje się największym światowym producentem cukru, właściciele plantacji i producenci cukru bajkowo się wzbogacają a wspólnie z nimi rozkwitają i miasta koło nich. Budują się tutaj luksusowe kolonialne wille, wystawne bulwary... Można to obejrzeć np w miasteczku Trinidad, które było ogłoszone przez UNESCO za część światowego dziedzictwa kulturalnego z powodu zachowanej architektury kolonialnej. Wspólnie z rozmachem gospodarczym rośnie i potrzeba wyzwolenia się spod wpływu korony hiszpańskiej. Kończy się to otwartym starciem wojskowym z Hiszpanią. Mały kraj karaibski oczywiście nie miał w takim konflikcie dużych szans i logicznie pierwsze dwie wojny za niepodległość (1868-1878 oraz 1895-1898) przegrywa. Decydująca zmiana nadchodzi, kiedy na stronę Kuby stanie nowy silny sprzymierzeniec - USA. Roku 1898 Hiszpania kapituluje a Kuba jest samodzielnym państwem. Ironią losu stają się zasługi sojusznika, z którym pół wieku później będą się „lubili nawzajem”. Od początku 19-tego wieku jest Kuba „samodzielną republiką w amerykańskiej zonie wpływu“. Wpływ ten jest zapisany w ustawie kubańskiej z roku 1901, w tzw. dodatku Platta, który Stanom Zjednoczonym przyznaje prawo na interwencję wojskową, kiedykolwiek uznają to za potrzebne (!!!). W duchu tej ustawy jest w roku 1903 podpisany kontrakt o dzierżawie bazy wojskowej w Guantanámo na 99 lat za opłatę roczną 2000 USD. Kontrakt zawiera również i ciekawy artykuł o tym, że do opuszczenia Kuby przez Amerykanów jest potrzebna zgoda obu państw. W praktyce to oznacza, że dziś, 5 lat po płatności umowy, mogą wojska amerykańskie korzystać z bazy w Guantanamo i przez stanowczą niezgodę strony kubańskiej. A to i choć dodatek Platta był unieważniony już w roku 1937.

HistoriaPo wygranej wojnie Kuba staje się formalnie niepodległą, ale jest lennikiem swojego nowego sojusznika, który dosadza do władzy swoje marionetki. Przemysł cukrowarniczy, górnictwo i koleje dostają się pod kontrolę firm amerykańskich a hiszpańscy konkwistadorzy są zamienieni na amerykańskich. W czasach prohibicji amerykańskiej w latach trzydziestych przyjeżdża amerykańska śmietanka używać do sytości wszystkiego, czego się w domu purytańsko zrzeka - hazardu, picia i rozpustnemu damskiemu towarzystwu. Na wsi panuje ustrój niewolniczy, tymczasem duże miasta są sterowane mafiami amerykańskimi na czele z Al Caponem, Lucky Lucianem lub Meyer-Lanskim. Przemycaniem miejscowego rumu do Stanów Zjednoczonych zarobili ci chłopcy podczas prohibicji bajkowe mienie.

Bogactwo, przepych i rozpusta na jednej stronie, ubóstwo i można powiedzieć niewolnictwo na wsi (w 60-tych latach 20-tego wieku!) na stronie drugiej, do tego południowoamerykańska tradycyjna korupcja i nieznośne napięcie socjalne, prowadziły do wydarzeń w roku 1958 i 1959, kiedy doszło do obalenia rządu generała Batisty i władza dostała się do rąk rewolucjonistów. Po logicznie następującej rozterce ze Stanami Zjednoczonymi Kuba orientuje się na nowego sojusznika – Związek Radziecki Chruszczowa. Z „normalnego“ zamachu stanu, który nie jest w Ameryce Łacińskiej niczym specjalnym, staje się komunistyczny zamach stanu i w roku 1965 (pięć lat po zamachu stanu !) powstaje Komunistyczna Partia Kuby. Za pomocą wsparcia Związku Radzieckiego dochodzi do krótkiego rozwoju, kiedy Kubańczycy osiągają najwyższego poziomu stopy życiowej w historii kraju, poziomu, którego zazdrości im większość krajów Ameryki Południowej. Wspólnie z rozpadem Związku Radzieckiego w roku 1991 lega w gruzach i cały kubański cud socjalistyczny i rozpoczyna się okres upadku ekonomicznego, co więcej wzmocniony embargiem ze strony USA na wszystko oprócz żywności (większość żywności paradoksalnie kupowana jest od momentalnego nieprzyjaciela nr 1 - USA).

Historia kuba